poniedziałek, 4 września 2017

Hej, Awatario - czyli tego się nie spodziewałam!

Hej!
Z tej strony Kasia. Może, od razu przejdę do konkretów. Od samego początku HA miało być blogiem typowo wakacyjnym. Wiem, nie pisałam przez dużą część sierpnia, ale to przez powody osobiste, o których nie chcę mówić publicznie. Powierzam blog pod skrzydła zaufanej osoby - Auriany. Dziękuję za tyle wyświetleń, dziękuję za liczną działalność i za to, że po prostu jesteście. Pati, jeśli to czytasz (a na pewno czytasz XDD), to Tobie jestem najbardziej wdzięczna. Zajęłaś się blogiem, stał się on dla Ciebie ważny. I nadal jest. Podziwiam Cię, kobito!

To tyle w tym krótkim, informacyjnym poście!
Ściskam i będę tęsknić!
Margaryna





























Czas na małą niespodziankę! Zdjęcia Auriany w rzeczywistości!