A tu żart, którego niewtajemniczeni mogą nie zrozumieć. Chodzi o to, że ja i Faraon (Wojtek) mieliśmy mieć ślub, a jak wiadomo on ma ciemną karnację. Ta piękna na zdjęciu z niebieskimi włosami to uzależniona - moja córka. Mam nadzieję, że rozumiecie xD
Zapomniałam Wam przypomnieć, żeby przed przeczytaniem posta skonsultować się z lekarzem, a w gorszych przypadkach - psychologiem... Najwyżej będziecie wiedzieli na przyszłość. Z góry mówię, że ja, królowa Auriana, nie odpowiadam za uraz w psychice naszego czytelnika. A tak całkiem poważnie, mam nadzieję, że seria ta dostarcza Wam rozrywki i po tym co zrobiliście z wyświetleniami z poprzedniej części to szok! ;o To co, dobijamy jeszcze więcej?
/Auriana
Hej mamus :) (czy ja musze być na każdym screenie?)
OdpowiedzUsuńMusisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
OdpowiedzUsuńMuszę skonsultować się z psychologiem, przez to ostatnie zdjęcie :(.
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja shipuje tych fryzjerów? Haha
OdpowiedzUsuńJa też ^^
UsuńMają bardzo fajne rozmowy xDD
Ja tam shippuję Murianę <3
Usuń